Ledwo nasi pisarze ikon zaczęli tworzyć swoje dzieła, a już 10 spotkań z ikonami minęło i powstałe wizerunki świętych nabrały ostatecznego blasku.

 

O tym skąd wzięło się ikonopisanie pisaliśmy w pierwszym wpisie z tej wiosennej edycji

 

 

Przyznacie, że uczestnicy tych warsztatów znowu wykazali się swoimi niemałymi zdolnościami plastycznymi. Widać, że włożyli w swoje rękodzieła wiele wysiłku i oddali swe serce.

 

Zajęcia prowadziła nasza znakomita ekspertka od ikon – Pani Magdalena Sontag z Pracownia Ikon Eleusa Magdalena Sontag.

 

 

 

Mimo, że dla nie jednego z uczestników były to któreś z kolei warsztaty ikon, liczą po cichu, że dane im będzie uczestniczyć w następnej edycji zajęć z ikonopisania, być może po wakacjach. Niektórzy z nich już myślą nad tym jaką postać przedstawić na kolejnej swojej ikonie.

 

Jak to śpiewa się w pewnej piosence „Coś się kończy, a coś zaczyna”, również w naszej fundacji, pomieszczenia  nie cierpią pustki i już przygotowujemy się do kolejnych nowych zajęć dla naszych podopiecznych, ale także nowych potrzebujących i uczestników, o czym będziemy na bieżąco informować.