Rok przestępny dodał nam dnia do wspólnego spędzania czasu na świetlicy. Dla nas to tylko pozytywna wiadomość, bo każda razem spędzona chwila, to cały ogrom wrażeń, atrakcji, pozytywnej energii i okazji do bycia wśród tych z którymi czujemy się super!

Za dzieciakami moc wrażeń. W lutym miały okazję nie tylko wykazać się w różnorodnych formach plastyczno-technicznych, bo było i malowanie i wyklejanie i tworzenie eko-toreb, ale także recykling mydła z którego powstały wujątkowe, pachnące pomarańcza paczuszki.
Jak na karnawał przystało nie mogło zabraknąć tańców, muzyki i dobrej zabawy. Tej tematyce bliskie były także zajęcia, które skradły dzieciakom serce i… usta, bowiem goście, którzy do nich zawitali są pasjonatami gry na harmonijce ustnej. Tu ukłony w stronę panów Michała Starzyńskiego oraz Krzysztofa Alpika, którzy swoją obecnością propagowali grę na tym niezwykłym instrumencie oraz dzielili się wlasnym zamiłowaniem do bluesa w ramach akcji „Helping Harp”.

A co czeka Świetliki w marcu? Jak to w garncu – będzie dużo rózności. Coś dla ciała, coś dla umysłu i dla ducha. Kto ciekaw – niech dołączy. Nasza świetlicowa paczka z otwartymi ramionami przyjmie kolejnych kolegów i koleżanki. Nic prostrzego – wystarczy przyjść!