W minionym tygodniu w ramach spotkań teatralnych „Blaski i cienie w życiu i na scenie” uczestnicy mieli okazję dotknąć nieco innej formy spotkań. Tym razem wsłuchiwali się i poznawali samych siebie.
To jacy jesteśmy na scenie, to nie tylko gra aktorska – to także nasza osobowość, która musi być na tyle dojrzała i świadoma, by móc przekazać konkretne emocje i zarysować daną postać. Mimo, że forma Czarnego teatru rządzi się nieco innymi prawami warto, by grupa uczyła się działać na scenie i nie tylko jeszcze świadomiej. Stąd też zrodził się pomysł przeprowadzenia w czasie warsztatów ćwiczeń z zakresu arteterapii. Współprowadzącą zajęcia była pani Marta Krygielewicz, która dawniej razem z panią Dorotą prowadziła w fundacji projekt teatralny.
Choć ćwiczenia nie dla wszystkich były proste, gdyż wymagały sporego skupienia i pracy w ciszy, wsłuchania się w siebie, w swoje wspomnienia – te dobre i te trudniejsze, grupie udało się świetnie popracować. Cieszymy się, że nie zabrakło także akcentów wesołych, szczególnie przy ćwiczeniu w czasie którego okazało się, jak bardzo odzwierciedlamy siebie, patrząc na innych.
Takie spotkania jak te, mają pomóc dzieciom i młodzieży zrozumieć, że bez względu na to jacy jesteśmy, co mamy za sobą w życiu, jak wyglądamy, co robimy i gdzie mieszkamy jesteśmy wyjątkowi i mamy wiele do zaoferowania światu. Mamy nadzieję, że każdy z nich odczuje to, również dzięki takim momentom.