Farby, materiały, cekiny, plastelina, guziki, szary papier, pastele… ten tydzień był przebogaty w różnorodne materiały z którymi pracowała nasza grupa projektowa. Było o przeszłości i przyszłości, o czasie, własnych ograniczeniach i tym co wywala w nas najlepsze i nieznane pokłady możliwości.
Pracując ostatnio z maską, przyszedł czas na jej pomalowanie. Każdy element w artterapii postrzega się jako możliwość działań terapeutycznych. Tak też było z malowaniem. Jaki byłem – jaki jestem? Właśnie to przestawiają połówki masek, wykonanych przez nasze panie i panów. Efekt bardzo głęboki i piękny.
O sile marzeń często mówimy dzieciom. Czy nie jest jednak tak, że w dorosłości nieco o tym zapominamy? Stąd też pomysł na stworzenie butelki marzeń. To kolejny symbol, który może rozwinąć nowe horyzonty również przed nami. Przecież butelka może być miejscem, w którym zamknięty zostanie list i wrzucony do morza, może być ozdobą, wazonem w który włożymy kwiaty i który upiększy naszą codzienność… możliwości jest wiele. Tak jak wiele pomysłów i przemyśleń przekazali w tej twórczości nasi uczestnicy
Ostatni warsztat w tym tygodniu dotyczył posiadanych ograniczeń i tego, co nas wyzwala.
Zachęcamy, by zobaczyć kilka ujęć z minionych dni.
